Ostatnia niedziela roku liturgicznego… Rok w rok właśnie w tę niedzielę ma miejsce Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Tego dnia również obchodzimy patronalne święto Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Z tej właśnie okazji zbieramy się, jak co roku, w tarnowskiej katedrze, by wspólnie świętować, nie tylko owo nasze święto, ale również przyjęcie nowych członków w poczet naszego Stowarzyszenia, a w tym roku było ich… 63!
Uroczyście przyrzekam…
Bez cienia wątpliwości najważniejszym momentem Uroczystości Chrystusa Króla jest właśnie przyrzeczenie, które wymawiają kandydaci. Czym jest to przyrzeczenie? Nie jest to, tak jakby mogło się wydawać, coś w rodzaju przysięgi. Nie oznacza to jednak, że słowa te nie mają swojej powagi. Nic z tych rzeczy! Przyrzeczenie to zobowiązuje nowych członków do postępowania zgodnie z zasadami Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży na czas całej ich młodości, a nawet już na całe życie.
Składając przyrzeczenie, kandydat oficjalnie wstępuje w progi KSM-u. Tym samym staje się on pełnoprawnym członkiem Stowarzyszenia. Jest to bardzo ważny moment w życiu każdego KSM-owicza, a wypowiedziane „Gotów” nabiera jeszcze głębszego i piękniejszego znaczenia.
…pracować nad sobą, aby móc całym życiem wiernie służyć Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie…
W tym roku swoje uroczyste “GOTÓW!” wypowiedziało 63 kandydatów, stając się członkami Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Przed wszystkimi obecnymi w tarnowskiej katedrze wyrazili zobowiązanie do wiernego służenia Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie. “Zdecydowanie najbardziej podobał mi się podniosły klimat tego święta, to jak wszyscy – a w szczególności Zarząd wraz z księżmi i wybranymi osobami – dbali o to, by dzień ten był dla nas niezapomniany” – mówi Wiktoria z oddziału KSM Piwniczna-Zdrój. “Elegancko było to wszystko zorganizowane, podobał mi się skecz oczywiście, było widać, że Zarząd starał się to wszystko dopiąć na ostatni guzik i im się udało, fajne przeżycie” – wtóruje jej Lilka z oddziału KSM Dębica Miłosierdzie Boże.
Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży jest jak rodzina. Niemal od razu dało się w nim odczuć rodzinny klimat, co pozwoliło szybko zawrzeć nowe znajomości. Nowi członkowie KSM-u mówią zgodnie, że to też nie jest tak, że przyjechali oni na szkolenie 1º, bo ktoś im kazał. Oczywiście, nie da się ukryć, że jakieś namowy ze strony innych KSM-owiczów czy też księży Asystentów się pojawiały. Ale warto w tym miejscu jednoznacznie podkreślić, że wszyscy oni jednomyślnie potwierdzili, że samo zapisanie się na szkolenie, a później złożenie przez nich przyrzeczenia… było ich własną decyzją. To oni sami chcieli być częścią Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży i działać na jego rzecz. Pozostaje tylko cieszyć się, że takich aktywnych i świadomych członków zyskało nasze Stowarzyszenie w tym roku.
…czynić dobro ludziom…
Uroczystość Chrystusa Króla nie jest dla nas czasem jedynie składania przyrzeczeń. To także i czas podsumowań, podziękowań… czy po prostu wspólnego spotkania się. To właśnie tego dnia, podsumowaliśmy VI edycję akcji Polak z Sercem, która okazała się ogromnym sukcesem. To tego dnia nastąpiło posłanie Zastępowych oraz Liderów, którzy właśnie w tę niedzielę osiągnęli kolejny etap swojej formacji, tym samym przyjmując na siebie kolejne zobowiązania na rzecz czy to oddziałów, czy diecezji.
To właśnie tego dnia podziękowaliśmy ks. Marcinowi Baranowi, który od 2017 roku pełnił posługę Asystenta Diecezjalnego. Jak to bywa przy takich momentach… Było dużo wspomnień, dużo podziękowań i jeszcze więcej łez. Zarząd Diecezjalny wraz z innymi członkami Stowarzyszenia przygotował skecz, który w prosty, ale głęboki sposób pokazał jak wiele dobrego ks. Marcin zrobił dla KSM-u Diecezji Tarnowskiej.
…być dobrym członkiem Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.
Co to znaczy być dobrym KSM-owiczem? To po prostu żyć w zgodzie z przyrzeczeniem, które każdy z nas wypowiedział, gdy wstępował w szeregi Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. To służyć Kościołowi. To służyć Bogu. To służyć Ojczyźnie. Wreszcie, to służyć drugiemu człowiekowi. Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży jest taką właśnie rodziną. Rodziną, która wspólnie działa na rzecz większego dobra… która wspiera się w trudniejszych chwilach… Jest wreszcie rodziną, która powiększyła się o kolejnych jej członków, a bez najmniejszego cienia wątpliwości już w przyszłym roku przyjmie do siebie kolejnych i kolejnych…
Przez cnotę, naukę i pracę służyć BOGU i OJCZYŹNIE!
Gotów?
Maksymilian Czaja
Najnowsze komentarze