„(…)czynić dobro ludziom, być dobrym członkiem Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.”
Z takim pragnieniem 31 młodych sympatyków naszego stowarzyszenia w ubiegły piątek 2 października przyjechało ze wszystkich stron diecezji na kolejne szkolenie I stopnia KSM w Koszycach Małych.
Szybka kolacja (podczas której gwiazdą była pasta jajeczna!), zapoznanie się między sobą i lecimy!
Na miły początek TOGETHER EVERYONE ACHIEVES MORE, w skrócie T.E.A.M. czyli o tym, jak piękna jest wspólnota. A dalej? Przez cele i działania KSM, jego korzenie, duchowość, patronów, strukturę, elementy tożsamości i dekalog przefrunęliśmy przez sobotę – dzień drugi!
W całym nawale pracy i przyswajanej wiedzy nie brakło nam czasu na wypolerowanie serduszka: w rozmowie, Mszy Świętej, różańcu, adoracji… oraz wspólną integrację wieczorami!
Mieliśmy również mnóstwo okazji, aby poznać charyzmaty innych oddziałów, podzielić się swoim doświadczeniem, przeżyciem, pomysłem, co poza wieloma godzinami długich i tych „2-zdaniowych” J gawęd zainspirowało i naładowało nas do pracy, długiej i ciężkiej, ale w przyszłości na pewno owocnej! Przecież „Success doesn’t come to You, You it!”
Po wytężonej pracy przyszedł czas aby wyjść z doliny, co udało nam się zrobić w niedzielę – 4 października ostatnią już pogadanką księdza asystenta, z której najważniejsze jest, aby pamiętać, że KSM-owicz musi iść do przodu, inaczej będzie się cofał! Choćby było ciężko i opornie, nie poddawaj się! Dlaczego? „Nie narzekaj, że masz pod górę, kiedy idziesz na szczyt!” Jest OK! (ogłoszono hasłem powyższego szkolenia)
PS. Z oficjalnych danych wynika, że co piąty uczestnik miał na imię Natalia. Przypadek?
Natalia Nowosińska – O/KSM Bochnia św. Jan
Najnowsze komentarze