Dnia 20.05.2011 r. wyruszyliśmy na długo oczekiwany trzydniowy Rajd im. Ks. Walentego gadowskiego w Beskidzie Sądeckim. Pierwszego dnia (piątek) rankiem ruszyliśmy w góry. Nasza grupa liczyła 13 osób. Pierwszy szczyt, który zdobyliśmy to Przehyba Zmęczeni zatrzymaliśmy się w schronisku i odpoczywaliśmy chwilę, aby móc ruszać dalej w drogę.
Gdy już nabraliśmy sił wyszliśmy, aby zdobyć drugą górę – Radziejową. Pogoda tego dnia była piękna. Droga na szczyt była bardzo męcząca, aczkolwiek naprawdę opłacało się tyle iść, aby zobaczyć tak piękne widoki. Następnie zeszliśmy na Niemcową, gdzie spędziliśmy czas na zabawie w bardzo dobrych nastrojach. Na zakończenie pierwszego dnia, który był owocny, zeszliśmy do Łomnicy. Mogliśmy spokojnie odpocząć we własnych domach J.
Drugiego dnia wszyscy byli wypoczęci i pełni energii. Każdy w świetnym nastroju wyruszył na Pisaną Halę, a stamtąd na Halę Łabowską. Gdy dotarliśmy do schroniska na Łabowskiej postanowiliśmy odpocząć, gdyż jeszcze przed nami była długa droga. Odpoczynek mimo, że trwał 45 minut szybko się skończył i trzeba było ruszać dalej. Pełni werwy i zapału doszliśmy na Runek, a następnie na Przysłóp. Podczas naszej wędrówki złapał nas deszcz, ale on nie zgasił naszego zapału. Uparcie dążyliśmy do celu i udało nam się dotrzeć na Słotwiny, gdzie znajdował się kres naszej górskiej wędrówki. Wszyscy zajęli pokoje i każdy w końcu mógł odpocząć. Wieczorem było ognisko, na którym do późna odbywały się śpiewy i zabawy. W ten wesoły sposób zakończyliśmy drugi dzień naszego rajdu.
Trzeciego dnia wszyscy zebraliśmy się na wspólnym śniadaniu, po którym odbył się konkurs, gdzie każda grupa brała udział. Mogliśmy się wykazać naszą znajomością Beskidu Sądeckiego. Rajd zakończył się Mszą Świętą przy cudownej pogodzie i świetnej atmosferze. Zmęczeni lecz zadowoleni wróciliśmy do domu.
Anna Janus
o/ KSM Łomnica Zdrój
Najnowsze komentarze